![[Rozmiar: 18419 bajtów]](fotki/lewyObraz.jpg) |
![[Rozmiar: 2543 bajtów]](fotki/srodekGora.jpg) |
Opłata depozytowa za elektronarzędzia.
NARZĘDZIA ELEKTRONARZĘDZIA NR 2 WYDANIE (60) 2008 ROK X KWIECIEŃ-MAJ
Proponowane rozwiązania prawne dotyczące Ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym (Dz. U. 2005, Nr 180, poz. 1495 z późniejszymi zmianami).
Podczas ostatnich kilku miesięcy Ministerstwo Ochrony Środowiska prowadzi intensywne prace nad sporządzeniem odpowiedniego projektu Ustawy o zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym, który rozwiązałby problem Polski związany z „elektrośmieciami”. Coraz to nowsze projekty publikowane na stronie internetowej Ministerstwa wprowadzają coraz więcej wątpliwości i pytań do proponowanych rozwiązań.
Polska musi do końca 2008 roku wywiązać się z nałożonego przez Unię Europejską poziomu zbiórki zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego z gospodarstw domowych do poziomu 4 kg na mieszkańca. W skali całego kraju polscy przedsiębiorcy i osoby prywatne będą musiały wspólnie zebrać około 152 000 ton zużytego sprzętu. Ilość odpadów, które muszą być zebrane, budzi poważne wątpliwości, gdyż w zeszłym roku udało się nam zebrać jedynie 4500 ton. Powodem tak małej masy zebranego sprzętu jest raczkujący w Polsce system zbierania tych odpadów oraz narzucony przez Unię Europejską bardzo krótki okres wdrożenia go i osiągnięcia tak wysokiego poziomu zbiórki.
Z obliczeń Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska w przyszłym roku, biorąc pod uwagę wzrost masy wprowadzanego sprzętu w stosunku do poprzednich lat, na rynek polski wprowadzonych zostanie około 605 336,5 Mg sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Oznacza to, iż abyśmy wywiązali się z postanowień Dyrektywy WEEE, przypuszczalnie każdy producent i wprowadzający sprzęt będzie zobowiązany będzie do zebrania 34% masy zużytego sprzętu z wprowadzonego przez siebie w danym roku.
Szacuje się, iż każde gospodarstwo domowe w 1995 roku posiadało podstawowy sprzęt gospodarstwa domowego taki jak lodówka, pralka, czy odkurzacz. Mnożąc średnią wagę tego sprzętu przez ilości polaków i ilość gospodarstw domowych w tamtym czasie oraz żywotność sprzętu elektrycznego i elektronicznego (8-15lat) w każdym gospodarstwie domowym na dzień dzisiejszy powinno znajdować się około 117 kg starego sprzętu. Na podstawie takich rozważań Ministerstwo Środowiska narzuciło w najnowszym projekcie ustawy poziomy zbiórki zużytego sprzętu, w zależności od rodzaju sprzętu, według załącznika 1 do ustawy. Poziomy te będą mieściły się w przedziale od 25 do 45%.
Według producentów i wprowadzających jedną z głównych przeszkód przy osiągnięciu tych poziomów jest mała świadomość przeciętnych użytkowników sprzętu RTV i AGD, gdyż przeciętny użytkownik zużyty sprzęt oddaje na złom, bądź też wyrzuca na śmietnik. Spowodowane jest to brakiem informacji, iż zużyty sprzęt powianiem być oddany do punktu zbierania bądź zakładu przetwarzania.
Każdy Polak wie, iż kupując nowy akumulator musi doliczyć do ceny opłatę depozytową w wysokości 30 zł, która zostanie mu zwrócona w momencie oddania zużytego akumulatora. Taki sposób rozwiązania problemu zbiórki zużytego sprzętu przy kupnie nowego proponuje Ministerstwo Środowiska. Każdy kupujący nowy sprzęt RTV bądź AGD będzie musiał uiścić sprzedającemu należną opłatę depozytową, której wysokość będzie uzależniona od masy oraz rodzaju sprzętu. To znaczy, że na przykład przy kupnie sprzętu o masie mniejszej niż 1 kg będziemy musieli zapłacić 5 zł depozytu, natomiast przy sprzęcie, którego masa przekracza 10 kg będzie to już 10 zł. Dla wielkogabarytowych urządzeń gospodarstwa domowego takich jak kuchenka czy lodówka ważących od 20 do 50 kg kupujący będzie musiał płacić nawet do 50 zł. Ta opłata będzie zwracana, gdy kupujący w ciągu 30 dni dostarczy do punktu sprzedaży zużyty sprzęt tego samego rodzaju. Jeśli taki projekt nowej ustawy zatwierdzą parlamentarzyści już za kilka miesięcy będziemy płacić wiecej za nowy sprzęt RTV i AGD. Według ustawodawców taki sposób płacenia za utylizację już przy zakupie tego sprzętu zmobilizuje naród do dbałości o środowisko.
Aby poszerzyć świadomość polaków Ministerstwo zaproponowało również rozwiązanie polegające na zwiększeniu nakładów finansowych organizacji odzysku zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego na edukacje ekologiczną do 10% jej rocznego dochodu. Miałoby to na celu upowszechnienie problemu ekologicznego, zwiększenie świadomości w zakresie skutków ingerencji człowieka w środowisko naturalne, jak również na zmianę codziennych nawyków z zagospodarowaniem zużytego sprzętu.
Projekt wprowadza również szereg istotnych zmian, między innymi zmniejszenie ilości składanych sprawozdań, z systemu kwartalnego na półroczny, zrezygnowanie z obowiązku zgłaszania punktów zbierania i sprzedaży sprzętu do jednostek gminnych, co może zaszkodzić efektywności zbiórek od mieszkańców, gdyż wielu z nich nauczyło się już gdzie ma szukać takich informacji i gdzie może oddać zużyty sprzęt nawet w momencie, gdy nie kupuje nowego. Nowelizacja obejmie również swoimi obowiązkami przedsiębiorców, którzy wprowadzają do obrotu sprzęt w drodze leasingu. Tacy przedsiębiorcy będą objęci obowiązkami wprowadzającego sprzęt elektryczny i elektroniczny. Najwięcej kontrowersji wzbudza wprowadzenie opłaty produktowej za niewykonanie rocznych poziomów zbiórki. Za każdy kilogram sprzętu, który nie został zebrany producent i przedsiębiorca będzie musiał zapłacić 1,80 zł, lecz nie wywiązanie się z poziomu zbiórki łączy się z nie wywiązaniem z poziomów odzysku i recyklingu co podniesie trzykrotnie wartość należnej opłaty produktowej.
Wszystkie proponowane rozwiązania mają na celu wzrost ilości selektywnie zbieranego zużytego sprzętu. Dzięki trafieniu tych odpadów do zakładów przetwarzania zużytego sprzętu jest możliwość wykorzystania materiałów i substancji, z nich pochodzących, do produkcji kolejnych urządzeń oraz zminimalizowania wpływu substancji niebezpiecznych ( związki chlorowcoorganiczne, rtęć, kadm, ołów, chrom czy nikiel), znajdujących się w sprzęcie, na środowisko naturalne.
|